Ponad połowa Polaków, którzy nabywają własne „cztery kąty” stawia na ich urządzenie właśnie w stylu klasycznym. Najważniejsza jest funkcjonalność przestrzeni oraz dobra jakość materiałów. Ponieważ remontujemy „M” średnio co 5 lat, nie możemy pozwolić sobie na tylko nowoczesne rozwiązania, które szybko się nudzą i stają po prostu niemodne. Wybieramy raczej ponadczasowość, ale do wnętrz dobieramy za to współczesne dodatki, które nadają nieruchomości wyjątkowego klimatu.
Co proponuje każdy dobry architekt wnętrz? Suwałki, Kalisz, Wrocław czy Płock, bez względu na rejon Polski, w nieruchomościach powinien panować podobny klimat. Solidne, klasyczne podstawy, czyli meble i nietuzinkowe dodatki dekoracyjne, zgodne z obowiązującymi trendami. To najlepsza opcja, by nie musieć inwestować w mieszkanie co kilka miesięcy, ale czuć się w nim w pełni komfortowo.
Uniwersalna biel sprawdzi się zawsze, tak samo, jak meble modułowe, które można dobierać dowolnie, zgodnie z indywidualnymi preferencjami. Doskonały jest też drewniany parkiet, który będzie służył przez wiele lat. Zmiany lepiej przewidywać z dodatkami i potwierdzi to każdy architekt wnętrz. Białystok czy Warszawa są tego doskonałym przykładem. W klasycznych mieszkaniach może królować dzisiaj kolor w ozdobach. Czerń, szarość, zieleń, pudrowy róż, zgaszona mięta, złoto czy miedź – to dzisiaj najchętniej wybierane barwy. Warto nabywać wazony, pledy czy poduchy właśnie w takich barwach i wymieniać je zgodnie ze zmianą mody na nowe bez dużych nakładów finansowych.