Rak trzustki to niestety jeden z tych nowotworów, którego zwalczenie jest możliwe jedynie we wczesnym stadium rozwoju. Nie jest to jednak proste, ponieważ tego rodzaju choroba onkologiczna bardzo często nie daje żadnych objawów, a jej rozpoznanie możliwe jest jedynie poprzez wykonanie rutynowych badań. Polacy nadal zbyt rzadko się takowych podejmują. Pamiętajmy, że usg jamy brzusznej nie jest przecież obowiązkowe. Musimy zdać sobie jednak sprawę, że nawet jeśli czujemy się w pełni zdrowi, rak może siać już spustoszenie w naszym organizmie.
Rzeczywiście rak trzustki daje objawy dopiero w zaawansowanej fazie. Pacjent odczuwa wtedy bóle brzucha, niestrawności, cierpi z powodu biegunek i wymiotów. Chory może tracić wagę, odczuwać też bóle pleców. W późniejszym stadium boryka się z gorączką, zakrzepowym zapaleniem żył, anemią. Guz może być wyczuwalny w nadbrzuszu.
Jedynym sposobem na to, by zdiagnozować raka trzustki w stadium, które daje jeszcze szansę na uratowanie życia, jest wykonanie nieinwazyjnych badań. Do takich zalicza się usg jamy brzusznej. Warszawa i inne miasta w Polsce na szczęście dysponują sporą liczbą placówek medycznych, w których takie można wykonać bezpłatnie. Jeśli nie chcemy jednak oczekiwać w długich kolejkach na badanie, można skorzystać z usług prywatnych przychodni, by szybko mieć całkowitą pewność w kwestii naszego zdrowia.
Jeśli rak trzustki zostanie zdiagnozowany, pacjent podejmuje odpowiednie leczenie. To chemioterapia oraz naświetlanie. Warto jednak wiedzieć, że nawet 80% chorych trafia do lekarza zbyt późno, kiedy leczenie nie jest już skuteczne. Wtedy stosuje się jedynie leczenie paliatywne, czyli takie, które polega na niwelowaniu bólu i objawów towarzyszących chorobie. Chodzi o to, by pacjent mógł przeżyć ostatnie chwile swojego życia w największym komforcie. O ile w ogóle można rozpatrywać życie z tego typu nowotworem w kwestiach jakiegokolwiek komfortu. Pacjenci bardzo często trafiają do hospicjum bądź są pod jego stałą opieką. Rak trzustki jest niestety jednym z nowotworów, którego leczenie okazuje się nieskuteczne, a organizm pacjenta jest skrajnie wyczerpany. W większości walka z chorobą kończy się zgonem.
